Strona o Grach ... Wszystko na temat Świata Gier .
Powstaje piąta część najlepszej strategii na świecie.
Czy jest ktoś, kto nigdy nie zetknął się ze światem gry Civilization? Połączenie eksploracji, strategii i rozwoju przyczyniło się do tego, że syndrom jeszcze jednej tury, zwrot pochodzący z nocnych rozgrywek w Civ, na stałe wpisał się do kanonu związków frazeologicznych. I choć seria zawsze błyszczała na blaszakach, to jej mniejsza siostrzyczka Civilization Revolutions rozsławiła markę na current-genach, przy okazji strasząc starych wyjadaczy nadmiernym uproszczeniem serii. Teraz mogą spać spokojnie: twórcy, Firaxis Games, zapowiedzieli dwa nowe produkty z serii, z których pierwszy – Civilization Network – będzie ekskluzywną aplikacją dla Facebooków, kładącą nacisk na strefę socjalną, natomiast drugi – Civilization V – zbierze wszystko to co najlepsze w serii.
Jeżeli jednak czytają to osoby, które nigdy nie grały w Civ, dwa słowa wstępu: jest to strategia turowa, w której – zarządzając cywilizacją – rozwijamy ją od pierwszego miasta i wynalezienia koła do wielkich metropolii i lotów kosmicznych. Gra kładzie równy nacisk na eksplorację terenu (gdzieś te miasta musimy budować), stosunki dyplomatyczne z innymi państwami lub prowadzone z nimi wojny, rozwój miast czy wreszcie wynalazczość. Mamy do czynienia ze strategią, zarówno krótko- jak i długofalową, zarządzaniem i walkami. Jeżeli dalej nie kojarzycie, o co chodzi, polecam przed dalszą częścią artykułu choćby na godzinkę włączyć sobie „czwórkę”.
Szczególnie że różnice pomiędzy obiema częściami mają być widoczne już na pierwszy rzut oka. Jedną z radykalnych zmian jest zastąpienie kwadratowych pół heksami, wymuszającymi na nas jeszcze większe kombinowanie i solidniejsze zarządzanie terenem. Po pierwsze, co jest oczywiste, plansza dzielona na sześć jest zawsze większa niż ta dzielona na cztery, wobec czego czeka nas więcej terenu do zwiedzenia i zdobycia. Po drugie – heksadoidalne pola trudniej kontrolować – czasem będziemy musieli kontrolować pięć (albo nawet sześć, w przypadku bagien) heksów wokół danego obszaru, by na stałe włączyć ten teren do naszej cywilizacji. Czy muszę mówić, że na niektóre z nich (takie jak bagna czy góry) będzie jeszcze trudniej wejść niż w poprzedniej części?
Offline